Dzień dobry! Ponieważ miałam już okazję zagrać w uroczą grę Unravel (o której kiedyś już pisałam), w której głównym bohaterem jest włóczkowy stworek o imieniu Yarny chciałam dziś pokazać kilka skreenów z tej miłej gry i dodać kilka słów o niej. Jest to przygodowa platformówka o bardzo fajnym niespotykanym klimacie. Twórca tej gry chciał rozliczyć się ze swoją przeszłością, dlatego za pomocą Yarny'ego próbuje wrócić do dawno odwiedzanych miejsc w Norwegii, pogodzić się ze sobą oraz odnaleźć coś, co pozwoli mu na to. Z tego co zrozumiałam z wywiadów, przeszłość była dla twórcy bardzo dobra i za pomocą gry chciał do niej jeszcze na chwilę wrócić.
Dlatego Yarny za pomocą starych zdjęć i obrazków na ścianach w rodzinnym domu przenika do poszczególnych światów z przeszłości autora gry. W światach tych stworek pokonuje przeszkody, rozwiązuje nieskomplikowane łamigłówki oraz zagadki logiczne i przeżywa rozmaite przygody. Z każdej wyprawy Yarny powraca z jakimś szydełkowym przedmiotem-pamiątką będącym kluczem do danego wspomnienia. Muzyka i cały klimat gry są bardzo wzruszające, czasem nostalgiczne, przypominają ciepły rodzinny klimat pełen spokoju i miłości. A dla mnie najfajniesze jest to, że Yarny jest cały z włóczki i ciągnie za sobą czerwoną niteczkę, która pomaga mu pokonywać wszelkie przeszkody :)
Oto screeny:
Miłego wieczoru !!! Margotka.