wtorek, 28 stycznia 2020

czwartek, 23 stycznia 2020

Okrągły dywanik - recykling


Cześć! Ponieważ nazbierało mi się znów trochę niepotrzebnych materiałów zrobiłam nowy recyklingowy dywanik. Ten ma średnicę 85 cm.

Ale to do czego chciałam Was dziś zachęcić to domowe polskie pesto, którego używam zamiast masła do smarowania pieczywa. Dlaczego "polskie"? Bo zamiast bardzo drogich orzeszków pinii używamy naszych rodzimych ziaren, i mogą to być zamiennie: ziarno słonecznika, pestki dyni, orzeszki ziemne, laskowe lub włoskie. Jak je robię?

Mielę w młynku do kawy któreś z ziaren (około 2/3 szklanki), dodaję ząbek czosnku (jeśli  bierzemy kanapki do pracy to nie musimy go dodawać), sól, pieprz, kurkumę, zioła (zazwyczaj dodaję suszone, bo nie zawsze mam świeże) takie jak: bazylia, majeranek, tymianek, czosnek niedźwiedzi. Możecie dodawać wszystko co lubicie. I dodaję (zazwyczaj) oliwę z oliwek, ale może to być inny dobry olej tłoczony na zimno (lniany, z orzechów włoskich, z rokitnika, z dzikiej róży, migdałowy) - do uzyskania konsystencji smarowidła.

Tak wygląda moje pesto:


Przekładam do słoiczka, zakręcam i przechowuję w lodówce.


Dlaczego polecam je zamiast masła? Bo jest bardzo bogate w witaminy, mikro i makroelementy, ma zdrowe roślinne tłuszcze, dużą ilość omega-3. Jak wiecie tłuszcze zwierzęce nawet jeśli jest to tylko masło są gorsze dla organizmu od naturalnych tłuszczów roślinnych. Tłuszcze roślinne nie powodują miażdżycy, a np. pestki dyni są bardzo zdrowe dla kobiet bo mają bardzo dużo cynku.

Takie pesto jest też fajne zamiast sosu do spaghetti.



A ponieważ zostało mi trochę zmielonych orzechów włoskich, dodałam jajko, trochę cukru pudru, mąki żytniej razowej i zrobiłam orzechowe ciasteczka:




Ponieważ czytam teraz książkę pt. "Ja Budda" Jose Freches'a, dziś cytat z tej książki:

"Zwycięstwo rodzi nienawiść, pokonany żyje w zgryzocie.
Uciszony i w szczęściu żyje ten,
kto wyrzekł się zwycięstwa i klęski".
(Budda)

Udanego nadchodzącego weekendu!!!
Margotka.



niedziela, 19 stycznia 2020

Projekty Beaty Nadolskiej

Hej! Dziś chciałam Wam zareklamować projekty mojej koleżanki Beaty Nadolskiej. Nie wiem czy pamiętacie szydełkowe komary? Właśnie Beata była ich projektantką. Beata uwielbia koty i anioły, i właśnie najczęściej je przedstawia w swoich projektach, ale nie tylko. Ja ostatnio kupiłam taką uroczą ekotorbę z projektem Beaty:


oraz śliczną pocztówkę z aniołem:


Jeśli jesteście zainteresowani pracami Beaty zerknijcie na jej stronkę na facebooku: TUTAJ lub instagram: TUTAJ

Dla przypomnienia komary przeze mnie wykonane:


I ich pierwowzór (projekt Beaty):


Beata mieszka w Krakowie i tutaj jej produkty można odbierać osobiście, ale jeśli jesteście zainteresowani kupnem jej prac jest też możliwość wysyłki.Do nabycia: ekotorby, kubki, kalendarze, pocztówki, kartki okolicznościowe, zegary itp. Kontakt przez fanpage, jest tam podany nr telefonu, lub jeśli wolicie uderzajcie do mnie to podam bezpośredni kontakt :)

Tymczasem bywajcie!!!
Paa :)




środa, 15 stycznia 2020

Chustecznik


Hej! Ozdobiłam mój drewniany chustecznik. Wykonałam taki motylkowy motyw. Ostatnio robiliśmy przeglądy w szafie i znalazłam sporo starych drewnianych pudełek, więc będę miała co ozdabiać :) Zrobiłam jeszcze jedno pudełeczko, ale tu chyba popełniłam błąd, już wiem co zrobiłam źle i trochę mi nie wyszło, ale też pokażę:


Serwetka była dość pognieciona, wiem że można ją naprostować klejem, ale ja za długo czekałam i klej za bardzo wysechł, gdybym nałożyła lakier na bardziej wilgotny klej udałoby się to rozgładzić, a tak mimo kilku warstw lakieru powierzchnia nie jest gładka. No ale cóż, uczę się :)

Dzisiejszy cytat:


Dobrego dnia!
Margotka.


środa, 8 stycznia 2020

Niebieski obrus 120 cm


Dzień dobry :) Po Świętach powstał u mnie okrągły bawełniany obrus o średnicy 120 cm. Obrusa nie krochmaliłam, gdyż po blokowaniu pewnie by się jeszcze powiększył, a mój stolik okrągły jest dość mały więc na razie się zastanawiam czy go zblokować, zresztą nie mam  też na to miejsca za bardzo. Mogłabym go tylko wykrochmalić i wysuszyć, ale pewnie się rozciągnie bardziej. Nici były dość grube więc nie zrobiłam całego schematu tylko zakończyłam na wcześniejszym etapie. Jest to ten sam wzór, z którego robiłam obrusy w czasach licealnych, pokazywałam taki TUTAJ.

Bardzo serdecznie dziękuję za Wasze wszystkie miłe komentarze !!!

Dzisiejszy cytat do rozważenia:  



Miłego dnia!!!
Margotka.


czwartek, 2 stycznia 2020

Pudełko


Cześć w Nowym Roku! W okresie okołoświątecznym koleżanka zajmująca się odnawianiem mebelków zrobiła mi małe warsztaty z decoupage'u. Tym samym upragniona technika stała się dla mnie bardziej przyziemna. Bardzo mi się to spodobało więc myślę, że w przyszłości powstanie u mnie więcej tworów zrobionych tą techniką. Jest to fajna odmiana od szydełka i drutów, również bardzo wciągająca. Zanim osiągnę zadowalający efekt pewnie trochę czasu minie, ale będę próbować. Z pomocą Moniki i według jej wskazówek zrobiłam takie pudełeczko w odcieniach różu z motywem delikatnych róż i podstawkę pod kubek. Jak na pierwszy raz jestem zadowolona :) Dziękuję Monika! Tym samym zapraszam Was na stronkę Moniki: TUTAJ.


Cytat noworoczny:




Pomyślności i szczęścia !
M.