Hej :) Pokazuję dziś pierwszy z trzech kocyków jakie robię (razem z maskotkami) dla krakowskiego Hospicjum dla dzieci. Kocyk jest jasno-niebieski, zrobiony z tego wzoru:
Zrobiłam 2 trójkąty i je zszyłam pośrodku.
Wczoraj zrobiłam pyszne ciasto z morelami:
Jest naprawdę bardzo pyszne :)
Niedawno zrobiłam też bardzo fajną kiszonkę z marchewki, pora i kukurydzy z puszki:
Kompozycja tych trzech warzyw po ukiszeniu daje niezwykły smak :) (Pora nie sparzamy). Pychota!!! Wypróbujcie :)
Cytat czerwcowy:
Spokojnego weekendu !
Margotka.
Kocyk śliczny, ciasto bardzo apetyczne a myśl bardzo prawdziwa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚliczny kocyk - wspaniała inicjatywa!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
super kocyk, ale wygląda mega skomplikowanie. Mmmm ale to ciasto wygląda mega apetycznie
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy kocyk,ciasto bajeczne .Takiej kiszonki jeszcze nie spotkałam,bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńPolecam polaczyc wlasnie te 3 warzywa, zalac solanka i po kilku dniach smak jest niesamowity :)
UsuńŚliczny kocyk,a przede wszystkim wspaniała inicjatywa.
OdpowiedzUsuńCiasto z morelami wygląda pysznie.
Zaciekawiłaś mnie tą kiszonką, mam ochotę zrobić!
Pozdrawiam. Miłej niedzieli.
Śliczny kocyk. Masz wielkie serce i talent.
OdpowiedzUsuńKiszonkę chętnie wypróbuję.
Pozdrawiam ciepło.
Taki kocyk to mnóstwo pracy ale i mnóstwo radości :) Jesteś Gosiu mistrzynią kiszonek :)
OdpowiedzUsuńSzlachetna akcja, kocyk piękny, a najważniejsze, że będzie darem serca.
OdpowiedzUsuń❤❤❤
OdpowiedzUsuńMuszę tę kiszonkę wypróbować.
OdpowiedzUsuńŚwietny kocyk :) Będzie dla kogoś wielką radością i cipełekiem.
OdpowiedzUsuńCiastem narobiłaś smaka, że ho ho :D
Dla mnie powstanie tego koca to magia w najczystszej postaci. Podziwiam ;)
OdpowiedzUsuńWitaj :) zainteresowała mnie ta kiszonka, mozesz podać wiecej szczegółów?, na widok moreli ślinka mi leci, czy nie żal bylo Ci je udać do placka :)moje by nie dotrwaly.
OdpowiedzUsuńKocyk cudny a kiszonkę już bym zjadła :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)
Kocyk bardzo fajnie się prezentuje :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja wprost uwielbiam tego typu kocyki. Marzy mi się taki do sypialnie. Podziwiam za wykonanie, bo na pewno jego zrobienie kosztowało sporo pracy :)
OdpowiedzUsuńPiękny kocyk, wzór sobie zapisuję ;). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny kocyk się szykuje. Maluszkowi będzie ciepło.
OdpowiedzUsuńDziękuję za "kiszonkową" podpowiedź. Skorzystam. Niedawno jadłam kiszoną rzodkiewkę. Bardzo smaczna.
Śliczny kocyk, wspaniała inicjatywa :) Ciasto wygląda apetycznie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kocyk, aż trudno uwierzyć, że jest niebieski, zdjęcie przekłamało kolorystykę mocno. A ciasto - ślinka cieknie.
OdpowiedzUsuń