Cześć! Dla mojego psa pod choinkę zrobiłam nowe ubranko jako prezent świąteczny :) Tak Cookie się w nim prezentuje:
Nie była za bardzo chętna do zaprezentowania go na sobie w celu zrobienia zdjęć, ale na spacerach już było nawet okej:
Ubranko jest cieplutkie i chroni Cookie w zimne dni, bo buldogi nie są za bardzo chronione przez sierść.
Zrobiłam też nowe legowisko z niepotrzebnego swetra (oczywiście szyłam wszystko ręcznie):
Za dwa dni Sylwester i Nowy Rok, zrobiłam jeszcze jedno takie ubranko na butelkę z winem:
Winko dostałam (a właściwie grzańca) od kuzynki i jej chłopaka. Dziękuję Iwona !
Życzę Wam:
Oby kolejny rok był lepszy od obecnego i niech ta pandemia już się skończy!
Pozdrowienia!
Margotka.