W zamian Agnieszka dostała moje "zośki" i kilka dodatków dodałam od siebie. Agnieszko czynisz cuda, bardzo, bardzo Ci dziękuję!!!
Zrobiłam też ostatnio pyszną zapiekaną cukinię. Przepis wymyśliłam całkiem sama z tego co miałam w domu, ale wyszło pysznie :)
Farsz to duszone pieczarki, tarty ser, natka pietruszki i sos zrobiony z małej ilości wody, koncentratu pomidorowego, kilku ząbków czosnku i bazylii. Wszystko wymieszane, nałożone na połówki cukinii i pieczone około 40 - 60 min (długość pieczenia zależy od temperatury piekarnika). Na górę położyłam jeszcze plasterki pomidora i ogórka kiszonego :) Bardzo mi cukinia w takiej formie smakuje :)
A na koniec jeszcze jedno z moich ulubionych i najmądrzejszych dla mnie mott:
(Grafikę wzięłam z facebooka)
Ponieważ uwielbiam czytać różne mądre cytaty, które karmią moją duszę chciałabym od dziś na łamach bloga podzielić się zawsze jakąś mądrością. Co Wy na to?
Dobrego dnia!
Margotka.