Dzień dobry! Kolejna czapka powstała dla mojej koleżanki. Pomponik kupiłam w pasmanterii. Robiłam ją znów tym samym sposobem co ostatnią. Ciągle muszę robić inne rzeczy dlatego ozdoby świąteczne mimo planów na razie kiepsko mi idą, ale jeszcze trochę czasu jest to może coś zdążę. Zaczęłam też naukę frywolitki na czółenku, ale jest to dla mnie trudne i chyba się poddam. Zamówiłam igły do frywolitek, może będzie prościej, spróbuję jeszcze na igłach.
Tak Monika prezentuje się w dzierganej przeze mnie czapeczce:
Zrobiłam też mitenki:
Ostatnimi czasy mamy bardzo ładną pogodę więc z razem Mężem zrobiliśmy sobie wycieczkę do pobliskiego Ojcowa i zwiedziliśmy Osadę Boroniówka. Kilka migawek stamtąd:
W osadzie znajdował się działający młyn wodny:
Trafiliśmy na wystawę rzeźb Antoniego Toborowicza:
Było tam trochę miłych zwierzątek:
Cudne owieczki, które miały mięciutką i przyjemną w dotyku wełenkę:
Trochę widoków:
I na koniec dzisiejszy cytat:
Miłego dnia!
What a beautiful crochet hat and gloves, Margotka!!!
OdpowiedzUsuńAnd great photos! Oh, I lllllove sheep!!!!!!!!!
I have visited Krakow and it is a magical place! Maybe I will visit Krakow again in 2020. Hugs, my friend.
Wycieczki zazdroszczę- już 3 lata wybieram się do Ojcowa i ciągle coś staje na przeszkodzie.
OdpowiedzUsuńFajną czapeczkę zrobiłaś :).
OdpowiedzUsuńByłam kiedyś w Ojcowie ale skupiliśmy się bardziej na skałach :).
Chociaż takie osady/skanseny też lubię :).
Czapka świetna, niby prosta, ale prezentuje się pięknie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce i wspaniały, mądry cytat :) czapusia wspaniała :)
OdpowiedzUsuńPiękna wycieczka i słodkie zwierzątka.
OdpowiedzUsuńCzapeczka idealnie się prezentuje, będzie ciepło w główkę w zimie.
Świetna czapka, nosiłabym taką chętnie. Ślicznie Monice w czapce. :)
OdpowiedzUsuńOczywiście nie byłam w tym miejscu, ale już o nim wiem, to też będzie na mojej liście. Urocze domki, a do zwierząt to już mam słabość, same słodkości. :)
Radosnego dnia życzę, uściski wielkie. <3 :****
Czapka wyszła super :)
OdpowiedzUsuńWspaniała czapka . Odnośnie frywolitek zapraszam Cię na blog mojej kuzynki pod tytułem Szuflada pełna pasji. Moja kuzynka prowadzi też vlog jak robić frywolitki. Na pewno takie filmiki pomogą. Cudną mieliście wycieczkę . Dawno nie byłam w tych stronach. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna czapka :)
OdpowiedzUsuńFajna czapeczka:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam czapki, choć sama ich nie noszę. Natomiast rękawiczki ciepłe używam stale, gdy robi się chłodniej.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna wycieczka :)
Prześliczna czapka!
OdpowiedzUsuńHmm... nie pamiętam kiedy byłam w Ojcowie...
pozdrawiam :-)
Śliczne wyroby :) Z frywolitką się nie poddawaj :D
OdpowiedzUsuńŚliczna czapki i super fotki.
OdpowiedzUsuńŚwietna czapka.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna wycieczka. Taka pogoda ostatnio, że szkoda z niej nie skorzystać.
Pozdrawiam :))
Super czapka :) Prosta i efektowna :) Wycieczka już na zdjęciach wygląda interesująco, więc na pewno było co podziwiać :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się to podoba. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńJak dla mnie taki kolor czapki jest bardzo fajny, gdyż wiem z doświadczenia, że można ją założyć do bardzo wielu stylizacji. Ja chętnie także czasami noszę kapelusze i zamawiając je w https://hatfactory.pl/ mam pewność, że będą one na pewno najlepszej jakości.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy arykuł. Pozdrawiam serdecznie autora.
OdpowiedzUsuń