wtorek, 26 kwietnia 2016

Kocyk dla maleństwa



Kocyk dla maleństwa, nowego członka naszej rodziny, które jest już  w drodze powstał. Pomysł na wzór zaczerpnęłam od "Matuszka i Jaguszka". Na razie wykonałam część szydełkową - muszę jeszcze go podszyć, ale nie mam odpowiedniej tkaniny. W każdym razie część szydełkowa ma wymiary 85/65 cm i jest już w 100% gotowa. Kocyk składa się z 35 elementów zszytych razem i obdzierganych dookoła. Miłego wieczoru!!! Margotka.

środa, 20 kwietnia 2016

Kolejna zawirusowana chusta :)



Dzień dobry :) Ten fajny wirus mnie zaatakował i nie puszcza, ale to dobrze! Tworzenie tym wzorem jest bardzo terapeutyczne, relaksujące, świetnie się przy nim odpoczywa. Tą chustę zrobiłam z czystej, cienko uprzędzonej wełny w kolorze naturalnym i beżowym. Użyłam szydełka nr 3, a rozmiar chusty to: 95/140/95. Tak więc niech wirus atakuje nas nadal :) Margotka.

wtorek, 12 kwietnia 2016

Takie drobiazgi :)



Witam !  Ostatnio zrobiłam swój prywatny ocieplacz na kubek. Już po zimie, ale cieszy moje oczy, jest fajną dekoracją :) Wzór odgapiłam od Anny Adamus z bloga: http://www.wyszydelkowana.pl/, bo bardzo mi się spodobał. Obdziergałam też starą plastikową opaskę na włosy. Oto ona:



A w wolnych chwilach dorabiam  elementy mojego pledu, jest ich coraz więcej, ale końca jeszcze nie widać.



Miłego wieczoru!!! Margotka.

czwartek, 7 kwietnia 2016

Kosz i morskie korale



Hej :) Kolejny kosz ze sznurka wędliniarskiego powstał. Tym razem dodałam jeszcze inna bawełnianą nitkę, przez co splot jet większy, ale kosz wyszedł bardziej miękki. Wniosek jest taki, że nie należy sznurka wędliniarskiego łączyć z innego rodzaju nićmi. Mi przynajmniej taki efekt, jeżeli chodzi o praktyczność nie za bardzo się podoba, ponieważ kosze z samego sznurka wędliniarskiego są bardziej sztywne i w praktyce lepiej się sprawdzają. Ale wygląda ładnie :)
I upcycling  w moim wykonaniu - ze starego rozprutego pokrowca na siedzenie samochodowe mojego Taty (z drewnianych kulek z tego pokrowca) zrobiłam takie naturalne korale:



Nici lniane - własnoręcznie farbowane w turkusowym barwniku do tkanin, kulki drewniane. Pozdrowienia! Margotka.

piątek, 1 kwietnia 2016

Pan Słoń



Hej ! Poświątecznie przedstawiam zwariowaną maskotkę - słonika - wykonaną na drutach tym samym sposobem co Żabkę, na którą robiłam tutorial. Trąbę i uszy dodziergałam na szydełku. Maskotka wraz z kilkoma innymi zostanie przekazana dla Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci w ramach organziowanej na fb akcji "Handmade dla Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci". W najbliższym czasie dostarczę maskotki osobiście, no chyba, że będę musiała wysłać, mimo że mieszkam w Krakowie. Ale to się jeszcze ustali. Mam nadzieję, że moje maskotki sprawią Dzieciom chociaż odrobinę radości. Adres do doręczeń: ul. Młodości 10, Kraków - gdyby ktoś również chciał do akcji dołączyć :) Pozdrowiania!!! Margotka.