Ciąg dalszy dzieciaczkowych tworów: szmatka - przytulanka - królisia w tonacji dziewczęcej. Wykonana z bawełny :) Do przytulania, obgryzania i tarmoszenia za długaśne uszy !
Śliczna! To są prawdziwe przytulanki, a nie te sztuczne, plastikowe stwory. Trudno w sklepach znaleźć coś ładnego i porządnie wykonanego, że nie wspomnę o przyjaznych, naturalnych materiałach. Pozdrawiam
Śliczna! To są prawdziwe przytulanki, a nie te sztuczne, plastikowe stwory. Trudno w sklepach znaleźć coś ładnego i porządnie wykonanego, że nie wspomnę o przyjaznych, naturalnych materiałach. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna przytulanka!:) Do tarmoszenia idealna:)
OdpowiedzUsuńSuper! każde dziecko mieć powinno! pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńCzadowa i słodka :)
OdpowiedzUsuńSłodziak:) Będzie dużo zabawy!
OdpowiedzUsuńłał :)
OdpowiedzUsuńcudna :)
zrobiłabym taką ,ale w życiu nie wykonałam żadnej zabawkowej głowy ...
Ach jak Ci zazdroszczę umiejetności. Sama bym chciaa tworzyc takie szydełkowe cuda. Prześliczna przytulanka. Goraco Cie pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńSlodka przytulanka.Jest po prostu cudowna.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńprzytulanka jest bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się !
Dziękuję bardzo!
OdpowiedzUsuń