Dzień dobry ! Jestem w trakcie tworzenia choinkowych śnieżynek, ale ponieważ krochmalenie, usztywnianie, blokowanie i suszenie też zajmuje sporo czasu pokazuję dziś dywanik, który zrobiłam dawno temu, ale jakoś nie miałam okazji go jeszcze opublikować. Skorzystam zatem z okazji i dziś pokażę :) Dywanik jest po prostu zrobiony szydełkiem z melanżowych włóczek (bez obrabiania tkanin jak moje inne dywaniki). Po prostu na okrągło "leciałam" półsłupkami nawijanymi . Jego wielkość to prawie 110 cm - więc większy od innych przeze mnie robionych. Kolorystycznie chyba też wyszedł ciekawie?? Jak wyschną śnieżynki to pokażę co naprodukowałam :)))
Pochwalę się też (jak już jestem w okrągłych tematach) mateczką octową, którą wyhodowałam na occie jabłkowym (druga w mojej "karierze octowej", ale pierwsza tak okazała):
Jest to żyjąca kultura bakterii octowych, mogłabym ją przechowywać w lodówce i podkarmiać cukrem, ale chciałam wzmocnić inne nastawy gdzie matka nie powstała więc zużyłam. Powstało też wiele ciast, ciasteczek (głównie z jabłek i orzechów) i przetworów (gruzińska anżyka i ikra z bakłażana), jednak robię kiepskie zdjęcia i chyba nie ma się czym chwalić.
Cytat:
Miłego dnia :) Margotka.
Ależ ten dywanik jest niesamowity!!!! Wspaniale wyszedł!! Kolorystycznie cudo!!!
OdpowiedzUsuńPodziwiam dywani. Pochłonął tyle roboczogodzin!
OdpowiedzUsuńMuszę się doszkolić w temacie mateczki octowej. Ocet jabłkowy robiłam, nawet zrobiłam, ale mateczki żadnej tam nie było :(
Dywanik daje superklimat - taki rustykalny =)
OdpowiedzUsuńJa co roku obiecuję sobie, że zrobię w końcu śnieżynki na choinkę i co roku brakuje mi czasu...
Dywanik jest świetny, bardzo podoba mi się jego kolorystyka, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńObiecanki cacanki i zdjęć z kuchni nie ma.
OdpowiedzUsuńDywanik na piękne barwy.
Świetny ten dywanik :) już sobie wyobrażam ile Cię to pracy kosztowało.
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo dziękuję !!!
OdpowiedzUsuńDywanik ma przepiękne kolory.Nie intensywne,a stonowane, świetnie zharmonizowane, jesienne.Muszę zainteresować się tymi półsłupkami nawijanymi, po raz kolejny o nich słyszę,a nigdy nie robiłam. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚliczny dywanik!
OdpowiedzUsuńA co to jest ta mateczka octowa i do czego służy?
Serdecznie pozdrawiam:))
Matka octu może powstać podczas produkcji octu, jeżeli zawiera on niesfermentowany cukier lub alkohol. Matka octu jest nieszkodliwa i z jej powodu nie trzeba wylewać pozostałego dookoła niej octu. Można ją odfiltrować za pomocą filtra do kawy, po czym użyć do wyprodukowania nowej butelki octu, lub po prostu pozostawić w butelce. Ja robię octy od jakichś 3 lat i jest to dopiero moja druga mateczka. Dużo informacji można znaleźć w google :)
UsuńBardzo ładny dywanik :)
OdpowiedzUsuńŚwietny dywanik :) z ciekawości jaka jest jego wielkość? Możesz podać mniej więcej ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na śnieżynki ^^
Dziękuję, niecałe 110 cm :)
UsuńPiękny dywanik, ile pracy wymagał. Ale efekt świetny!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny dywanik :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękny dywanik, muszę się pochwalić, że jest już u mnie w domu.Będzie służył jako obrusik na moim dębowym stole :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny dywanik, muszę się pochwalić, że jest już u mnie w domu.Będzie służył jako obrusik na moim dębowym stole :)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie na tym stole, ale się wpasował :) Tak jakby jego celem było leżenie tam hihi :)
UsuńŁadny:)
OdpowiedzUsuńDywanik jest uroczy ;) Mam nadzieję, że długo posłuży ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny:) Dywanik bardzo mi się podoba i wcześniejsze balwanki ,są urocze.
OdpowiedzUsuńZ tym czymś octowym to nawet nie wnikam,nie wiem zupelnie o co chodzi.
Uwielbiam Twoje dywaniki, a ten ma fantastyczną kolorystykę :D.
OdpowiedzUsuńDywanik cudny, a tą mateczką octową mnie zainteresowałaś ;)
OdpowiedzUsuńFajny dywanik, podoba mi się kolorystyka ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCzasami faktycznie takie okrągłe dywaniki bardzo fajnie pasują do wielu wnętrz i ja również u siebie je znajdę. Jestem także przekonany, że na pewno ciekawie na stronie https://rodzinneremonty.pl/czy-warto-miec-dywan-w-kuchni/ opisano to czy warto jest mieć dywan w kuchni. Ja się cały czas nad nim zastanawiam.
OdpowiedzUsuń