(48/52) Witajcie :) Niedawno wykonałam kilka takich szydełkowych koszów/misek, które robi się w etapach. Pomysł zaczerpnęłam na jednym z moich ulubionych blogów: http://hannasoja.blogspot.com/. Autorkę za pomysły i wysoki poziom swoich prac bardzo podziwiam i będę częściej korzystać z pomysłów, którymi Autorka chętnie się dzieli. Są to stare serwetki usztywnione klejem stolarskim VICOL i po wyschnięciu zalakierowane lakierem w sprayu z opiłkami brązu. Jednak ze swoich szydełkowych misek nie jestem aż tak bardzo zadowolona, chyba nie zrobiłam tego dobrze, i nie wiem czy w przyszłości pokuszę się o więcej. Ale zobaczymy, bo całe wiaderko kleju i prawie cały spray jeszcze zostały. Może dojdę do wprawy i w przyszłości będę bardziej zadowolona.
W ruch poszedł też młynek dziewiarski i powstało więcej dyń:
Ale dziś piękny jesienny dzień !!! Miłej reszty dnia życzę Wszystkim!!! Margotka.
Jaki świetny pomysł na te miseczki, efekt super oryginalny. Bardzo mi się podobają ;).
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuń