Dzień dobry :) Taki zrobiłam sobie golfik na zimę, do ubrania czasem zamiast szalika. Jest on o tyle wygodny, że pasuje na każdą bluzkę lub sweter, i fajnie chroni szyję przed zimnem. Jak wystaje z kurtki to też ciekawie wygląda :) Zrobiłam go na drutach z bardzo grubej szarej włóczki (60 % to wełna) ściegiem francuskim, wykończyłam szydełkiem. Miłego dnia !!! Margotka.
Nie spodziewałam się, że "francuz" w połączeniu z szydełkiem da taki świetny efekt:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńIlekroć widzę takie kominy to obiecuję sobie, że sobie taki sprawię - kupię oczywiście ;) Za chwilę się zima skończy a ja nadal nie mam ów komina :)
OdpowiedzUsuńŚwietny!
Wygląda na bardzo ciepły i cudowne jest to szydełkowe wykończenie:)
OdpowiedzUsuńŚwietny! Piękne wykończenie :)
OdpowiedzUsuńŚliczny :)
OdpowiedzUsuńZimowy kołnierzyk! Cudo!
OdpowiedzUsuńJaki fantastyczny pomysł i efekt! Rzeczywiście wygląda jak zimowy kołnierzyk :D. Musze sobie coś w tym stylu stworzyć bo strasznie nie lubię jak jest mi zimno w szyję :).
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Margotko za tyle miłych słow pozostawionych na moim blogu!
OdpowiedzUsuńCieszę się,że do mnie trafiłaś,bo i ja mogłam dzięki temu trafić do Ciebie.A jestem po prostu zauroczona tym miejscem!!!Mnie szydełkowaniem również zaraziła moja babcia,i też uważam,że nic tak nie uzależnia jak szydełko,nawet czekolada:)))
Tyle ślicznych rzeczy tu zobaczyłam!!!
Taki golfik sama chętnie bym założyła!
Bardzo Cię pozdrawiam:)
Jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję !!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńŚwietne wykończenie! na pewno pasuje niemalże do wszystkiego :) i z takim składem, to nawet biegun nie straszny :)
OdpowiedzUsuń