Hej :) Niedawno zrobiłam kolejnego wirusa, znowu z zakopiańskiej cieplutkiej wełny tym razem w kolorze jasno-szarym. W tym roku tej wełny też trochę nawiozłam, robię jeszcze sweter i oczywiście duże ilości skarpetek. Tak wełna prezentuje się na stoisku w Zakopanym:
Z naszych polskich uroczo-słodkich owiec:
Fajne są te stworzonka :))) Pozdrowienia cieplutkie !!!
No chusta jest przepiękna :) Ja też choruję na tego wirusa :)
OdpowiedzUsuńŚliczna chusta. A kolorki ładne.
OdpowiedzUsuńWirusy- zawsze, w każdym kolorze. Ale takie śliczne szarości- bardzo, bardzo elegancka !
OdpowiedzUsuńśliczna chusta
OdpowiedzUsuńŚliczna chusta!
OdpowiedzUsuńNa sam widok robi się cieplej ;-)
Dziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuńPiękna chusta;)
OdpowiedzUsuńAle piękna chusta Ci wyszła :) Chciałabym taką wełnę ale troszkę daleko mi do Zakopanego :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńZakopiańska wełna warta jest grzechu. Nie ma to jak włóczka ze źródła.
OdpowiedzUsuńChusta pięknie się udała.
Chusta pod każdym względem wygląda świetnie- i jak tutaj nie kochać owieczek 😊 pozdrawiam 😀
OdpowiedzUsuńPiękna :)
OdpowiedzUsuńChusta śliczna, podziwiam za ten ogrom pracy! Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPiękna chusta a widoki cudowne :). Pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńMarzy mi się taka chusta z cieniowanej włóczki w niebieskościach, ech marzenie ściętej głowy... Pozdrawiam cieplutko! ps Twoja chusta jest cudna!
OdpowiedzUsuńOja ja chcę taką wełnę! ;)
OdpowiedzUsuńPiękna chusta
Dziękuję, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńCudowna ;) Nosiłabym ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna chusta! Bardzo mi się podoba kolor :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŁadna :)
OdpowiedzUsuńPięknie wydziergałas tą chustę :) Owieczki urocze :)
OdpowiedzUsuńSuper crochet and beautiful photos!!!!!!!! Happy New Year, my friend.
OdpowiedzUsuńFajny wirusik :)
OdpowiedzUsuńWirusek wspaniały, tylko kolor nie mój.
OdpowiedzUsuńA wełenki są rewelacyjnie. Chciałoby się mieć.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję jeszcze raz :)
OdpowiedzUsuńVirus zagościł i u Ciebie! Super! Powodzenia przy dzierganiu skarpet!
OdpowiedzUsuńWzór na wirusa jest bardzo wdzięczny Pięknie wygląda również w szarościach i z użyciem wełny. Śliczna chusta;)
OdpowiedzUsuńTaki wirus to sama przyjemność mnie dopadł ten z gorączko i kichaniem pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńChusta jest cudna! A ilości skarpet i wełny niesamowite :)
OdpowiedzUsuńWirusy są świetne. Twój bardzo przypadł mi do gustu, bo szarości ostatnio bardzo lubię. Zakopiańska kremowa wełna u mnie leży i czeka na swój czas. 😀Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudny! Zazwyczaj w jednolitym kolorze nigdy nie przypadały mi do gustu, jednak ta szarość prezentuje się całkiem nieźle :) Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna chusta :)
OdpowiedzUsuń