piątek, 29 czerwca 2018

Nowy dywanik


Hej! Kolejny recyklingowy dywanik powstał jakiś czas temu, nowa kolorystyka, jedyny i niepowtarzalny, "nie do podrobienia" raczej :) Robię też sweterek, kocyk i jak zwykle mam parę pozaczynanych rzeczy :) Ostatnio byłam też na kilkudniowej wycieczce w dość pobliskim Zakopanym, wełna jest, kupiłam trochę fajnych naturalnych rzeczy - dominuje tam właśnie wełna (koce, ubrania), drewno (wszelkiego rodzaju narzędzia kuchenne, pudełka, korale), skóra - dużo rzeczy ze skóry naturalnej,  a ja lubię takie naturalne tworzywa więc dla mnie to był raj. Przeważają elementy ludowe (haft, rzeźba). No i przyroda zachwycająca, inne powietrze dzięki bogatej roślinności. Kilka migawek (niestety zrobionych komórką):


Wcale nie trzeba daleko jechać, aby zmienić klimat i fajnie wypocząć :)
Pozdrowienia :)

32 komentarze:

  1. Świetny dywanik.
    A jeśli chodzi o zaczęte robótki, to raz na jakiś czas robię "stop" dla nowości i kończę, to co leży w częściach :)) Też lubię zaczynać wiele rzeczy naraz :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. CudnyDywanik!
    Jest gdzieś "krokPoKroku" jak takowy zrobić?
    Moc pozdrowień!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie wiem, ja bym to przyrównała do robienia mochilli tylko zamiast obrabiania włóczki jest w środku pasek tkaniny i robimy cały czas na płasko na okrągło. Ja robię z głowy i czasem też mi troszkę faluję, nie mam recepty. Pozdrawiam również i dziękuję!!!

      Usuń
  3. Dywanik, kolejny śliczny, podziwiam, to mnóstwo pracy! Piękne zdjęcia, zgadzam się, że nie trzeba jechać daleko, żeby wypocząć! Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkie Twoje dywaniki są wspaniałe. Nazbierałam sporo materiału, ale ciągle brakuje mi czasu na przerobienie go na sznurek :). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję bardzo Wam wszystkim :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uroczy jest ten dywanik i rzeczywiście niepowtarzalny.
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dywanik prezentuje się pięknie :) Ładne widoczki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, że mieszkam tak daleko, bo widziałam na zdjęciach przepiękne swetry <3 Dywanik jak zawsze - ale Ty już wiesz, co o nich myślę :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaki cudowny dywanik :-) A te "dziurawe" swetry - aż mi się zachciało zobaczyć je na żywo, ale to na drugim końcu Polski, patrząc ode mnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super dywanik, bardzo mnie cieszy że fajnie wypoczęłaś ja wolę zdecydowanie wypoczywać nad jeziorem :) na plaży. Do gór mnie nie ciągnie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczny dywanik, oj w Zakopanym bym sobie chętnie wypoczęła, ale aż tak blisko nie mam :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo piękny dywanik. Podoba mi się jego 'dzikość' i delikatność za jednym razem. Wspaniała kolorystyka. :)))) Pozdrawiam cieplutko. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przesliczny dywanik . Piękne zdjęcia .Pozdrawiam serdecznie .

    OdpowiedzUsuń
  14. wow ale super, powinnaś robić na zamówienia takie dywaniki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby tylko ktoś był chętny, to bardzo chętnie mogę zrobić :)
      Dziękuję :)

      Usuń
  15. Dziękuję Wam wszystkim !!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetne są te Twoje dywaniki, każdy niepowtarzalny.

    OdpowiedzUsuń
  17. Dywaniki superMegaCzad.
    Jest może na Pani blogu "krok po kroku"jak takie cudo zrobić?
    Napis mega.
    "Czyń dobro zła unikaj"od razu cytat mi się nasuną.
    Psina super.Jak się wabi?
    Moc pozdrowień.
    Ps.Dziękuję za udział w Candy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dywanik robię z głowy, nie mam tutorialu niestety. Ale może wie Pani jak robić mochillę? To tak samo tylko obrabia się tkaninę na okrągło, paski tkanin. Piesek fabi się Cooki. Pozdrawiam również cieplutko :)

      Usuń
    2. Jakby się Pani skusiła na tutorial byłoby super!!!Proszę mi dać znać!!!annamaniak@tlen.pl
      Cooki śliczny!!!Ile ma lat?
      Moc pozdrowień. Ps.Poszukam mochilli.

      Usuń
    3. Będę pamiętała. Cooki to ona, ma 8 lat :) Również pozdrawiam :)))

      Usuń
    4. Ale zrobiłam błęda hehe, piesek wabi się Cooki, nawet nie zauważyłam co napisałam..

      Usuń
  18. Ps.Mogę fot."rób dobro"udostępnić na swym blogu?Moc pozdrowień.

    OdpowiedzUsuń
  19. Dywanik piękny a Zakopane i Tatry uwielbiam. Targ pod Gubałówką to istny raj dla miłośników rękodzieła nigdy nie wychodzę stamtąd z pustymi rękami 😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak! Ja z pustymi rękami też nie wychodzę :)

      Usuń