Hej! Powstało kilka koron do Jasełek dla Trzech Króli - Kacpra, Melchiora i Baltazara, a wcześniej dla Jadwigi Andygaweńskiej :)
Myślę, że korony będą też fajne na karnawał :) Schemat już kiedyś pojawił się na moim blogu więc jak poszperacie to znajdziecie :) Usztywniłam je ługą wymieszaną z wicolem. Robię jeszcze jedną koronę dla Weroniki, która złapała u mnie licznik i zażyczyła sobie właśnie koronę dla córci, ale będzie trochę inna, trochę modyfikuję wzór. Te wydają mi się dość płaskie aczkolwiek też fajnie wyglądają na głowie:
I jeszcze dzisiejszy cytat, o których dość często zapominam:
Miłego weekendu! Margotka.
Wszystko super, tylko szkoda ze to święto wypada akurat w niedzielę :)
OdpowiedzUsuńW życiu nie widziałam takich koron. :O Absolutnie rewelacyjne, no Ty zawsze pokażesz coś unikalnego. Daję 6+. :))) Serdeczności posyłam. :***
OdpowiedzUsuńKorony świetne, nic dziwnego, że Weronika zażyczyła sobie jedną dla córeczki.
OdpowiedzUsuńCytat bardzo fajny i wart zapamiętania :)
Wspaniałe korony :) :) :)
OdpowiedzUsuńCudne są te korony!!! A cytat rewelacja! Moc pozdrowień!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne korony i cytat :).
OdpowiedzUsuńFantastyczne korony!
OdpowiedzUsuńSuper korona :) ja dla św. Izabeli kiedyś robiłam, ale nie na szydełku tylko z koronki i na wikolu usztywaniałam
OdpowiedzUsuńbardzo pomysłowe, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńAle cudne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne, takie misterne cudeńka :)
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł! Takie proste, ale sama bym chyba na to nie wpadła =D
OdpowiedzUsuńPiękne! W sumie bardzo proste, ale jaki efekt!
OdpowiedzUsuńŚwietne korony! Weronice gratuluję wygranej! A ja sama muszę sobie też koronę wydziergać ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne korony!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :))))
OdpowiedzUsuńMałgosiu, dziękuję za życzenia i wzajemnie przesyłam wszelkiej pomyslności!
OdpowiedzUsuńKorony zrobiłas fantastyczne. Ale nie tylko wykonanie ale i pomysł jest niesamowity.
Fajnie, że napisałas, że bawisz się w robienie octów. Właśnie wiem, że gdzieś widziałam taki post, ale zapomniałam gdzie.
Jola
Iwo! Korony robiłam z gotowego schematu:), a moje octy znajdziesz w zakładce "kuchnia". Maceraty olejowe też zamierzam jak zacznie się wiosna i będzie dostęp do ziół :) Och, a mydła to moje marzenie, ale na razie nie mam warunków :(
UsuńPiękne korony.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się cytat :)
Pozdrawiam.
Cudowne;) z taką koroną w karnawale można zachwycać;)
OdpowiedzUsuńPrześliczne i bardzo oryginalne, znakomicie będą się prezentować do królewskich strojów :)
OdpowiedzUsuńŚliczne korony
OdpowiedzUsuńte korony są absolutnie cudowne! podkradam pomysł i obiecuję sobie wydziergać podobne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne! Myślę, że nie tylko dla Trzech Króli, bo chyba niejedna dziewczynka by się w nich zakochała :))
OdpowiedzUsuńŚliczne korony!!!!
OdpowiedzUsuńMega super
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł!
OdpowiedzUsuń