Witajcie! Ostatnio zrobiłam sobie niebieski sweterek z włóczki, która została mi podarowana przez miłą panią :) Jest to co prawda akryl, a ja nie przepadam za ubraniami z syntetycznych włókien, ale tak podobał mi się kolor (którego zdjęcia nie odzwierciedlają), że postanowiłam zrobić sobie coś do ubrania. Jest w nim jednak tak gorąco, że chyba poczeka do przyszłej zimy i będę go zakładać na chwilę tylko. Ubrałam go do zdjęć w ciepłym mieszkaniu i było mi za gorąco. No niestety nie oddycha :( Z włóczki tej robię również koc (bardziej się nada ta włóczka na koc niż na ubrania). A z reszty porobię może jakieś zabawki (mam granat, brąz i kremowy jeszcze). Zrobiony w całości półsłupkami nawijanymi na szydełku jak widać :)
Dzisiejszy cytat:
Miłego weekendu!!!
Bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńŚliczny sweterek Gosiu :) moja córcia się w takich lubuje :)
OdpowiedzUsuńŚliczny sweterek mimo, że i ja mam na akryl długie zęby ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny,ważne że kolorek ci się podoba.A jak coś to zawsze możesz przerobić.
OdpowiedzUsuńJa zrobiłam sobie jakiś czas temu dywanik do łazienki z akrylu i jest to najfajniejszy jaki miałam,mam różne ale ten uwielbiam.
O! To jest dobry pomysł ten dywanik do łazienki tym bardziej, że akryl łatwo się pierze :) Może z tego brązu? Myślę też aby zrobić pokrowce na pufy :)
UsuńA dzisiaj najbardziej podoba mi się cytat.
OdpowiedzUsuńSweterek też, ale też nie lubię akrylu.
Dziękuję Wam :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny :). W prostocie siła ;).
OdpowiedzUsuńFaktycznie zdjęcia są bardziej szare niż niebieskie. Co do sweterka, to jest po prostu fantastyczny :) Powiedź mi, czy dobrze widzę, że był on robiony razem z rękawami, tzn. nie dorabiałaś osobno rękawów?
OdpowiedzUsuńTak dokładnie, dobrze widzisz :)
UsuńŚliczny jest, bardzo szkoda, że niepraktyczny słabo się pocić cały czas w sweterku, ale ma swój urok :)
OdpowiedzUsuńŚwietny sweterek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)